1 lipca 2022 roku w życie wszedł nowy system rozliczeń energii pozyskiwanej z instalacji fotowoltaicznych. Nosi on nazwę net-billing. Czym charakteryzują się nowe zasady i czy to się nadal opłaca – to pytania, które zadaje sobie wielu z nas. W poniższym artykule na nie odpowiemy.
Nowy system rozliczenia – net-billing
Net-billing to nowe zasady rozliczania energii fotowoltaicznej. Jego wprowadzenie oznacza rozliczanie nadwyżek energii w latach 2022-2024 według średniej ceny rynkowej energii elektrycznej z poprzedniego miesiąca kalendarzowego. Od momentu wprowadzenia nowych przepisów w życie, PGE odnotowało znaczące spadki liczby nowych instalacji oraz przyłączy. Ilość nowych klientów malała z miesiąca na miesiąc ze względu na rosnące ceny prądu.
Nie należy jednak przesądzać, że sytuacja jest jednoznacznie zła, a instalacje fotowoltaiczne przestały się nam opłacać. Warto przypomnieć o tym, że miesięczną cenę prądu obowiązującą w rozliczeniach w ramach net-billingu wyznacza OIRE – Operator Informacji Rynku Energii – którego zadaniem jest również obserwacja wydarzeń na Towarowej Giełdzie Energii. W lipcu tego roku OIRE zwrócił uwagę, że aktualna cena jest korzystna, a prognozy dla prosumentów – pozytywne. Co po upływie czasu obowiązywania net-billingu? Od 1 lipca 2024 przejdziemy na średnią stawkę godzinową.
Fotowoltaika – warto, czy nie warto?
Nie da się ukryć, że wzrost taryf energii odczują szczególnie osoby korzystające z tradycyjnych rozwiązań, natomiast instalacje fotowoltaiczne nadal stanowią korzystniejszą cenowo alternatywę – w tej kwestii nic się nie zmieniło. Zmieniając w tym momencie sposób pozyskiwania prądu na instalację PV, każdy zauważy ogromną różnicę w portfelu. Dodatkowo warto pamiętać o tym, że korzystanie z fotowoltaiki pozwala na niezależność energetyczną.
Jak widać, windujące ceny tradycyjnej energii sprawiły, że nawet zmiana sposobu rozliczania energii fotowoltaicznej nie przestała się nam opłacać. Dotyczy to zarówno klientów indywidualnych, jak i sektora B2B. Eksperci podkreślają, że każda inwestycja w fotowoltaikę zwróci się w ciągu kilku lat. Nowy model rozliczeń energii pozyskiwanej z instalacji fotowoltaicznych niczego w tej kwestii nie zmienił. Fotowoltaika nadal generuje zauważalne oszczędności.
Czy sytuacja się zmieni?
Należy przypomnieć o jeszcze jednej zmianie, która miała miejsce w listopadzie tego roku. W ramach tarczy antyinflacyjnej stawka VAT na energię elektryczną wynosiła zaledwie 5% – zaś od listopada 2022 zostało to zmienione na 23% VAT. Tym samym rachunki za zużycie energii elektrycznej jeszcze bardziej powindowały w górę. Eksperci przewidują, że klienci indywidualni zaczną boleśnie odczuwać tę zmianę dopiero z początkiem roku 2023, ponieważ do końca grudnia obejmuje ich jeszcze ochrona URE.
Stanowi to dodatkowy argument dla osób, które zastanawiają się nad przejściem z tradycyjnych metod poboru energii elektrycznej na zainwestowanie w systemy fotowoltaiczne. Czy jednak przejście na system net-billing nie sprawi, że zmiana ta będzie się nam opłacać tylko początkowo? Nie.
Net-billing w żaden sposób nie wpłynął na fakt, że korzystanie z instalacji fotowoltaicznych nadal bardzo się opłaca i generuje oszczędności. Na czym zatem polega problem, dlaczego tak drastycznie spadło zainteresowanie fotowoltaiką w ciągu ostatnich miesięcy? Odpowiedzią na to pytanie jest… niedostateczna edukacja w obszarze wprowadzanych zmian. Zmiana w systemie rozliczania energii fotowoltaicznej przyszła nagle, a wielu Polaków podeszło do niej z dużą dozą nieufności, a część po prostu wycofała się z pomysłu rozpoczęcia użytkowania instalacji PV. Nie doszłoby do tego, gdyby informacje dotyczące nowych ustaw dostępne były w dużo bardziej przystępnej formie. Polacy zmian nie lubią, a być może przyzwyczailiśmy się już do tego, że najczęściej warunki rozliczeń zmieniają się na gorsze. Jak widać – nie w przypadku fotowoltaiki. Jeżeli zatem zastanawiasz się nad tym, czy nadal warto, odpowiedź brzmi – tak.
